"Dreczona wyrzutami sumienia"

jak stara kurwa wcale nie przesadzajac...ten sylwester byl chyba jednym z najgorszych w moim zycu jak i nienajgorzym.W zyciu sie chyba nie czuam tak upokorzona i chyba nigdy nie mialam az tak strasznych wyrzutow sumienia...jak tak mozna byo sie zachowac...tak poprostu sie"dac".Fajnie...jestem zajebiscie zadowolno z tego ze chyba przez 40 min jak nie wiecej lizalam sie z jakims kolesiem...Matko jak mozna sie zachowac tak niedojrzale, tak nieodpowiedzialnie!!!!owszem dawniej...ba w te wakacje(suuper) zdarzaly sie takie rzeczy ale przeciez juz wtedy powiedziaam sobie doscyc!!!Wydoroslej...wreszcie!!ja nie wiem czy to wszystko wyniknelo z poczucia niskiej wartosci..czy poprostu takie zachowanie ma sie juz we krwi:)hehe!!no ladnie i jeszcze jutro to jebane kino on,jego koledzy i moje dwie kolezanki..z czego jedna robila znacvznie gorsze rzeczy ode mnie...tak przynajmniej slyszalam i po czesci widzialam i oczywiscie nic sobie z tego nie robi ale coz jej sprawa i przyznam szczerze ze gowno mnie to obchodzi!!nie wiem dlaczego sie nazgodziam na to "kino"ale chyba robie to dla jednej z nich.............nie wiem dlaczego nie wiem po co ale ja w kazdym razie czuje sie fatalnie i potwornie mnie ta sprawa dreczy.........